Kuchnia w czterech wersjach kolorystycznych.

Kuchnia w czterech wersjach. Podjęłam się ostatnio zaprojektowana kuchni w czterech wersjach w programie Cad Decor. Było to moje pierwsze doświadczenie z tym programem i w ogóle pierwszy projekt kuchni jak zrobiłam. Jeżeli chodzi o program to muszę przyznać, że ma bardzo przyjazny interfeis, bardzo intuicyjny i łatwy do zapamiętania, cały w ikonach, co dla mnie, wzrokowca jest bardzo istotne. Oczywiście niezmiernie pomocne w projektowaniu okazały się również filmiki producenta – CAD Decor Pro, które krok po kroku prezentują jak zaprojektować wnętrze i jak je następnie ładnie wyrenderować. Wyjątkowo łatwo w tym programie projektuje się kuchnie i łazienki ze względu na dużą bazę mebli i sprzętów do tych pomieszczeń, jednak jeżeli chodzi o pokoje i inne pomieszczenia to baza producenta nie jest zbyt rozbudowana. Trzeba wówczas budować własna bazę produktów lub samemu je tworzyć co nie jest już takie proste. Co mnie miło zaskoczyło w CAD Decor to to że, wyrenderowane zdjęcia mają ładne nasycone kolory, czego nie mogłam wywnioskować po filmikach. Jak widać zrobiłam jedną kuchnię w czterech bardzo różnych kolorystycznie wersjach. Układ był już zaplanowany przez klienta dlatego mi pozostał głównie dobór materiałów i kolorów. Problem tkwił również w projektowaniu szafek wiszących bo w modelach brakuje szafek niskich a na takich właśnie mi zależało, dlatego edytowałam jakąś szafkę antyk.

Samo przygotowanie projektu też jest bardzo proste, łatwo buduje się ściany i wstawia okna oraz drzwi. Na koniec można sporządzić dokumentację projektu wraz z wymiarowaniem i zestawieniem cen materiałów i mebli. Zapewne dla zawodowego projektanta jest to sprawa pierwszorzędna, dlatego oceniam ten program na 4+ . Szczerze powiem, że nie mam doświadczenia z innymi programami do projektowania wnętrz ale oceniam go tak jak czuję. Jak sądzicie która wersja mojej kuchni jest najciekawsza ? Przepraszam za niedociągnięcia i brak konsekwencji ale to moje pierwsze projekty, które robiłam w wolnej chwili dlatego nawet przeoczyłam brak zlewu 🙂

Ja osobiście mam swojego faworyta jeżeli chodzi o te wnętrza ale jestem ciekawa Waszych opinii.

Mięta