Projektując pokój naszej córki widzieliśmy, że korzystając z malarskich zdolności ozdobię jedną ścianę obrazem. Chciałam jednak uniknąć wszelkich krzykliwych obrazków z bajek, które tak często można spotkać w formie fototapety. Stwierdziłam że wybiorę coś łagodnego, bardziej stonowanego i zielonego, ponieważ zielony kolor to optymizm. Poza tym zastąpi naturalne rośliny których w tym pokoju brakuje. Na ilustrację wybrałam obraz z banków zdjęć, który po małych korektach naszkicowałam i namalowałam resztką farb ściennych oraz akrylowych. Oczywiście musiałam również zmierzyć się z kolorem różowym, który jako główny wybrała nasza córka. Udało mi się jednak podstępnie zastąpić go łososiowym. Córka zauważyła równicę ale długo nie protestowała. Do tego dobraliśmy białe łóżeczko. Pozostałe meble przeniesione zostały niestety z poprzedniego mieszkania. I chociaż wszystkie białe meble sprawdziły by się idealnie to te też jeszcze kilka lat posłużą. fragment zabudowanego słupa pomalowałam farą tablicową. W taki oto sposób powstał baśniowy pokój dziecięcy mojej córki.
Poniżej kilka innych propozycji które być może właśnie Wam przypadną do gustu 🙂