Minęło już sporo lat od czasu kiedy ostatni raz rysowałam ołówkiem portrety. Ale mimo to chciałam się dzisiaj z Wami podzielić właśnie tymi rysunkami. Swego czasu miałam zestaw ołówków w przedziale od 5h do 5b firmy KOH-I-NOOR.

Niestety przez dwie przeprowadzki i brak stałego miejsca dla nich zostały mi chyba tylko 3. Czas porobić sobie prawdziwe zapasy farb, ołówków i papieru. Niektóre z tych portretów zostały narysowane na papierze akwarelowym co widać po fakturze. Są jednak portrety rysowane na kartce od ksero. Najlepiej jednak rysuje się na bloku o średniej fakturze ok 240 g/m. Lepiej na takim papierze widać głębię koloru miękkich ołówków, które aż „wgryzają się” w kartkę, natomiast na zwykłej kartce od ksero taki ołówek jedynie będzie bardziej błyszczał w świetle i nie odda głębi rysunku. Piszę to z własnego doświadczenia, ponieważ nigdy nie uczyłam się rysunku profesjonalnie, nie brałam żadnych lekcji, które przybliżyłyby mi tajniki rysunku. Miałam jedną książkę, oraz segregator „Kurs malowania i rysunku”.
Teraz możliwości nauki malowania i rysowania jest o wiele więcej. Tutoriale, filmiki, blogi tematyczne, to wszystko w zupełności wystarczy aby spróbować i pokochać malarstwo. Zachęcam do twórczego dziania, bo satysfakcja z ukończonego dzieła jest o wiele większa niż z obejrzanego filmu 🙂








